Tym razem chcę poruszyć bardzo lekki temat dotyczący pewnej bardzo zmysłowej sesji naszej polskiej modelki - Mady Frąckowiak.
Chociaż mam dopiero 17-naście lat bezstronnie należę do odmiennego typu nastolatek - ubieram się dość wyzywająco, zmysłowo i kusząco... tak, w mojej szafie znajdziecie mnóstwo odważnych i czerwonych ubrań. Półki załamują się pod ciężarem szpilek i torebek - bardzo lubię wyglądać "pociągającą", lecz wybieram też klasyki! Styl "szalonych gimbusów", którzy są identyczni jest mi obcy! Mnie to bawi, choć nie chcę nikogo oceniać!
Tak, więc wracając do Madzi. Zauważyłyście, że większość "pościelowych sesji" są przesadne i nasączone erotyzmem? Nie tym razem! Fotografię, które pojawiły się na łamach paryskiego Vogue'a zrobione przez niesamowitego Giampaolo Sgura są moim zdaniem rewelacyjne!
Już na pierwszy rzut oka widać dużą inspirację najpiękniejszą blondynką kina - Marylin Monroe! Sesja była wykonana w ramach sesji Bijoux w majowym wydaniu magazynu.
Kliknij, aby powiększyć!
Nasz polska gwiazda prezentowała w nich zmysłowość i kobiecość, pozbywając się zbędnego wulgaryzmu. Moja opinia jest jak najbardziej pozytywna, dlatego, że odzwierciedla mój styl i niezaprzeczalne ideały! Można powiedzieć, że uderza prosto w twarz dzisiejsze myślenie nastoletnich dziewczyn. Kobiecość jest kluczem, który porwie nawet największego twardziela..
Myślę, że tylko ode mnie...
A Wy co myślicie na temat pościelowej sesji Frąckowiak?
Wszystko jest fajne ale hmm pierwsze foto mi się nie podoba :P
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia i ona też jest śliczna :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia fajne, a ona jest śliczna. :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, bardzo ładne te zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńRównież należę do tego odmiennego typu i gdy patrzę na moją koleżankę, która jest typową "chłopczycą" bo cały rok chodzi w trampkach, rozciągniętej koszulce i jeansach to trochę mi jej szkoda. Lubię pokazywać to że jestem dziewczyną i ciesze się z tego powodu :D Bardzo lubię Magdę, jest jedną z moich ulubionych polskich modelek. Sesja rzeczywiście robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia , obserwuję , zapraszam http://staybloog.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńnie wiem czy to dobre w tak młodym wieku nosić szpilki.. ale skoro masz zdrowy kręgosłup to w sumie czemu nie ;) zdjęcia zmysłowe... faktycznie udane
OdpowiedzUsuńZdjęcia faktycznie wyszły nieźle :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
Jaka ona jest niepodobna do siebie na tych zdjęciach O.o Nie przepadam za nią jako za modelką, ale sesja jest znakomita ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie bomba. Baaaardzo przypomina tu piękna Marylin :)
OdpowiedzUsuńśliczne! *.*
OdpowiedzUsuńZdjęcia niezłe, choć świat mody nie jest tym, który mnie jakoś wybitnie fascynuje. Ba, mam na nią pogląd zaczerpnięty z pewnej piosenki punkowej grupy The Exploited...
OdpowiedzUsuńA co do niemieckiego-bywało z nim u mnie różnie, raz lepiej, raz gorzej, ale zawsze-czy tego chciałam, czy nie-trafiałam w kolejnych szkołach do klas z tym językiem. Gimnazjum z niemieckim, liceum-profil lingwistyczny, więc też niemiecki, nawet na studiach uznali, że niemiecki jest mi do czegoś potrzebny. A ja mam czasami wrażenie, że po 11 latach nauki tego "wspaniałego" języka umiem tyle samo, co np. w liceum, niestety...Pozdrawiam bardzo serdecznie.
fajna jest ta sesja. ja jestem ciekawa Ciebie w tych zmysłowych ubraniach :) żadnych podtekstów, ale jak sama piszesz, to dość nietypowe i intrygujące.
OdpowiedzUsuńniesforna Ty! :)
Zaintrygowałaś mnie opisem swojej szafy! :)
OdpowiedzUsuńjest ładną kobietą więc sesja jest niezła :)
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba ta sesja i nie uważam aby była wulgarna.
OdpowiedzUsuńjest na prawdę okej :3
Własnie. Zbędny wulgaryzm. Seksownie to znaczy subtelnie, delikatnie, zmysłowo, kobieco. Mhm.
OdpowiedzUsuńFrąckowiakowa jest niezaprzeczalnie piękną kobietą, ale gdy widzę jej zdjęcia, np. z bankietów - nieprzerobione - mam ochotę ją nakarmić. Po prostu nawpychać jej do ust jedzenia, bo jest zbyt chuda. Nie szczupła, tylko chuda, bo wielka jest różnica między byciem chudą, a szczupłą. Tak czy siak - sesja piękna, ale pierwsze zdjęcie mi się nie podoba, zdecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Niesamowita sesja, zmysłowa. Nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńam-aam.blogspot.com
jak dla mnie takich sesji z różnego rodzaju ładnymi pannami jest za dużó.. ciągle się powtarza coś tym klimacie. jakby nie mogli wymyśleć czegoś nowego u licha.
OdpowiedzUsuńzdjęcia ciekawe, ciekawy pomysł, ale za Frąckowiak nadal nie przepadam :P
OdpowiedzUsuńNie interesuję się modelingiem ani ogólnie pojętym showbiznesem, więc kojarzyłam tę Frąckowiak praktycznie tylko z nazwiska, bo gdzieś mi się obiło o uszy... Że jest anorektyczką czy coś...
OdpowiedzUsuńW każdym razie nie przepadam za łóżkowymi sesjami (dziwnie to zabrzmiało...), natomiast te zdjęcia wyjątkowo nie są takie złe. ;)
Pozdrawiam, Nessa.
_____________________
pisane-atramentem.blogspot.com
mhmm widzę, że jesteś dość odważna jak na swój wiek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;)
myślę, że dobra jest! :)
OdpowiedzUsuńDrugie zdjęcie na górze jest śliczne!
OdpowiedzUsuńWidzę, że styl mamy zupełnie inny. Generalnie stylu, to ja chyba w ogóle nie mam. Ubieram się tak, żeby było wygodnie ;)
Czemuż chwilowo zawieszone?
OdpowiedzUsuńNiestety, mało czasu na 'blogowanie'!
Usuńkto cię nam porwał? :)
OdpowiedzUsuńLenistwo, brak chęci, imprezy i nauka!
UsuńSesja jest genialna.
OdpowiedzUsuń